Dziś wybieram się na imprezę, w której dominującą barwą będzie czerń. Postanowiłam położyć ją również na paznokcie ale że nie chciałam rozstawać się z ulubioną, złotą teksturą od BarryM, którą  TUTAJ pokazywałam solo, wzbogaciłam mój mroczny mani o dodatki w postaci złota i tak powstał gradient. "Majesty" od BarryM jest na tyle gęsty i kryjący, że wystarczająca była tu w zupełności jedna warstwa nałożona gąbeczką na część paznokcia. Uwielbiam ten lakier! Wszystkich tych, którzy chcieliby mieć go w swoim posiadaniu informuję, że kolekcja THE ROYAL TEXTURED GLITTER to propozycja na nadchodzący sezon jesień/zima 2013 więc spokojnie do dostania. Ja swój egzemplarz zakupiłam w cenie 20zł. ...

Zgodnie z obietnicą pokazuję lakiery z nowej kolekcji BarryM - THE ROYAL TEXTURED GLITTER COLLECTION. Pośród pięciu dostępnych ja zdecydowałam się na dwa. Jeden, złoty o nazwie "Majesty" okazał się być egzemplarzem, który idealnie wpasowuje się w moje gusta. Uwielbiam złoto na paznokciach (i nie tylko na nich), dodatkowo lakier kryje przy jednej warstwie a efekt mnie zachwyca. W drugiem przypadku, śnieżnobiałej "Lady" już nie jest tak pięknie. Lakier kompletnie mi się nie podoba, efekt jest przeładowany i hmmmm betonowy a za takim nie przepadam. Dodatkowo trzeba tu dwóch warstw co jeszcze potęguje ten cały nieciekawy efekt. Jakby więc ktoś był zainteresowany zakupem to wiecie gdzie mnie szukać ;) Chętnie się go pozbędę bo nosić nie zamierzam. Ok, ale skupmy się na...

Kiedy zobaczyłam, że nasza Kochana  MANIA otworzyła sklep internetowy a w nim umieściła lakiery takich firm jak Kiko, p2 czy BarryM, wiedziałam że zakupy są nieuchronne. Gdy zobaczyłam tam pełną glitterków kolekcję Textured Glitter Nail Paint wiedziałam, że będzie moja, przynajmniej w części. Kolekcja teksturowych (piaskowych) lakierów THE ROYAL TEXTURED GLITTER COLLECTION inspirowana jest dworem królewskim dlatego w moje ręce trafiła urocza, biała "Lady" oraz złoty "Majesty" (prócz tych dwojga w gamie umieszczono "Princess", "Duchess" oraz "Countess"). W swoich wyborach kierowałam się pierwszymi próbkami napotkanymi w sieci i uwielbieniem do złota. Dziś tylko zrzut na buteleczki natomiast jutro spodziewajcie się lakierów utkanych pierdylionem glitterków na paznokciach :)  Jeśli przynęta chwyci niewykluczone, że dokupię jeszcze prześliczną, różową księżniczkę ;) Koszt buteleczki pojemności...