Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
24 lis

SHISEIDO PERFECT ROUGE

Shiseido Perfect Rouge to dla mnie perfekcja w każdym calu. Ucieszyła mnie więc wiadomość o wprowadzeniu go kolorowej gamy trzech nowych odcieni, które idealnie wpisują się w jesienno-zimowy klimat W czarnej, metalowej skuwce umieszczono cztery gramy kolorowego sztyftu w odcieniu czerwieni, jagody i brzoskwiniowego nude. Jeszcze jakiś czas temu z uwagi na panujące temperatury i nastój postawiłabym zapewne na tą ostatnią propozycję ale nie dziś. Zaobserwowałam zdecydowany zwrot w kierunku ciemnych, zdecydowanych i intensywnych kolorów, które lubię nosić coraz bardziej. Może to sprawa wieku a może tak fantastycznych, nawilżających i mocno kremowych formuł? Pewnie powodów jest pewnie kilka ale faktem jest, że sięgam częściej i z przyjemnością po mocniejsze akcenty na ustach.  Pomadka Shiseido Perfect Rouge jest bardzo kremowa, jej aplikacja jest...
Czytaj dalej
18 lis

Michael Kors The Gold Fragrance Collection

Michael Kors otwiera kolejny rozdział w historii perfum i wprowadza linię zapachów The Gold Collection. Każdy z trzech zapachów wyraża inne oblicze luksusowego, niezwykle cennego metalu – od złota białego, poprzez różowe, aż po 24-karatowe Dlaczego w kolekcji postawiono na złoto? Ponieważ ten właśnie niezwykle szlachetny metal najlepiej współgra z luksusową elegancją kobiety Michaela Korsa i stał się niejako znakiem rozpoznawczym jej świata: odbija się w lśniących tkaninach, zdobi swym ciepłym blaskiem skąpaną w słońcu skórę, rozświetla akcesoria i złocistą biżuterię. Szczerze przyznam, że właśnie ten metal jest moim ulubionym dodatkiem i jeśli ubieram jakakolwiek biżuterię to można być bardziej niż pewnym że będzie ona właśnie ze złota. Choć zazwyczaj stawiam na odcienie żółte tym razem, po długich...
Czytaj dalej
14 lis

Estee Lauder Pure Color Nail Lacque/ Bare

Buteleczka lakieru Estee Lauder Pure Color Nail Lacquer opatrzona nazwą Bare pochodzi z kolekcji limitowanej na lato 2014, czyli Bronze Goddess (pamiętacie? klik). Zobaczcie jak pięknie lakier prezentuje się na płytce paznokcia Bare to kolor, który określiłabym jako mocno rozbieloną morelę (ewentualnie brzoskwinkę). Jest to przepiękny krem, który jest tak silnie kryjący, że z powodzeniem można manicure zakończyć na jednej tylko warstwie. Ja jestem jednak zwolenniczką pokrywania dwukrotnego dlatego to co widzicie poniżej to efekt nałożenia dwóch cienkich warstw (oraz na zakończenie topu Pronails dla przyspieszenia całości procesu wysychania; od razu zaznaczę, że bez topu aktualnie nie wykonuję manicure więc zawsze się nim wspomagam by zyskać czas i trwałość). Estee Lauder Pure Color Nail Lacquer to prócz pięknej barwy kolorów urocze buteleczki....
Czytaj dalej
11 lis

Burberry Beauty Lip & Cheek Bloom No.01

Kontynuując podjęty jakiś czas temu temat marki Burberry klik, która od jakiegoś czasu dostępna jest w perfumerii Sephora (stacjonarnie w warszawskiej Arkadii oraz na stronie internetowej), chciałabym się podzielić moimi wrażeniami na temat kremowego różu Lip & Cheek Bloom. Zapraszam Wszystkim tym, którzy są nowi lub którym być może umknęła ta informacja, przypomnę że jestem szaloną różmoaniaczką i jest to kosmetyk którego egzemplarzy w kosmetyczce mam najwięcej. Gdy więc tylko pojawi się coś nowego na rynku pewnym jest, że prędzej czy później zasilę swe zbiory o kolejna sztukę. Pewne jest to tym bardziej gdy róż występuje w formie kremowej a tak jest w przypadku Lip & Cheek Bloom. Opakowania Burberry to typowy minimalizm. Róż spakowano bowiem w kwadratowe, szklane pudełko skrywające 3,5...
Czytaj dalej
9 lis

Colour Riche Lip Colour

...czyli krótka rzecz o pomadkach które mnie ostatnio zachwyciły, zwłaszcza jeden egzemplarz Mowa o nawilżających szminkach z witaminą E - Colour Riche Lip Colour od L'oreal (cena jednostkowa około 60zł). W uroczych, złotych opakowaniach skrywają moc koloru i piękne wykończenia. Swoją drogą jedyne do czego jestem w stanie się przyczepić to opakowania właśnie. Co prawda w pierwszym wrażeniu nie rzuca się to w oczy tak bardzo, jednak przy bliższym poznaniu już tak. Mowa to o kruchym i dość delikatnym tworzywie sztucznym, z którego zbudowana jest skuwka. Osobiście wolałabym by była metalowa, ale przypuszczam, że za tym szła by również wyższa cena a przecież to produkt stricte drogeryjny więc nie będę aż tak surowa. Na pewno uwagę przykuwają dwa matowe, mocno napigmentowane odcienie...
Czytaj dalej
5 lis

Nowości M•A•C

Pastele, łagodność i lekkość to słowa, które najlepiej oddają nowości firmy MAC Cosmetics, które mam u siebie od długich tygodni i które postanowiłam pokazać dziś z bliska. I choć może bliżej im do wiosenno-letniego powiewu postanowiłam nie trzymać się sztywnych, jesiennych ram. Mamy to produkty serii MAC Sculpted Face zaprojektowanej tak, aby podkreślać naturalne rysy i kontury twarzy, dziewiątkę neutralnych cieni, subtelne kolory precyzyjnych kredek do ust i podkład, który wstępnie prezentowałam dwa miesiące temu klik a dzisiaj pokażę jak wygląda na mojej buzi. Zapraszam. Ciekawą propozycją jest uniwersalna i wielofunkcyjna baza Cream Colour Base (80zł), która może być używana bezpośrednio na skórę lub jako baza pod podkład, produkty nawilżające lub puder. Mój odcień to Hush opisana jako “soft...
Czytaj dalej
1 lis

Burberry Warm Glow Natural Bronzer 01

Moje typy kosmetyczne z gamy Burberry  przechodziły niekończącą się transformację. Nawet dziś wiem, że to nie wszystko jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe tej marki, które chciałabym mieć w swojej kosmetyczce. Bo że chcę więcej to już sprawa jasna :) Póki co postawiałam na kremowy róż (to chyba nie dziwi? różomaniaczki tak przecież mają), cień w kremie (uwielbiam takie formuły) oraz puder brązujący, który dziś pokażę z bliska. Zapraszam. Piękna krata Burberry wytłoczona na produkcie oraz na eleganckim, metalowym i ciężkim opakowaniu to absolutne cudeńko.  Elegancja i prostota cechuje markę i ma to odzwierciedlenie w każdym jednym produkcie. Wewnątrz puzderka znajdziemy sporej wielkości lusterko oraz miękki i niezwykle satynowy puder (mój oznaczony numerkiem 01). Prócz tego wszystkiego odnajdziemy tu piękny zapach, który...
Czytaj dalej
31 paź

Soir D’Orient, Sisley

Choć Soir D'Orien  Sisley nawiązuje do południowego regionu Hiszpanii, do Andaluzji, mi na myśl przywodzi położony dalej Marrakesz i gorące, gęste powietrze Dżamaa al-Fina. Hałaśliwy, magiczny, uzależniający, orientalny, przesiąknięty zapachem przypraw i tłumu. Taki jest plac stanowiący serce Marrakeszu i tak go wspominam. Tak bogata jest też nowa kompozycja, która narodziła się ze wspomnień z czasów dzieciństwa Isabelle d’Ornano spacerującej w ogrodach Alcazar w Sewilli. Niezależnie od autora wspomnień są one niezwykłe, pełne ciepła i tajemnicy i czuć w nich ducha orientu...
Czytaj dalej
22 paź

Jesienna pielęgnacja: wieczór

Część druga mojej jesiennej pielęgnacji dotycząca wieczornego rozdziału. Znajdziemy tu kilka wspólnych ogniw dla poranka i wieczora dlatego pozwólcie że pominę istotną kwestię użycia kremu pod oczy Origins GinZing oraz hydrolatu z pszenicy samopszy od Biochemii Urody gdyż pisałam o tym tutaj. Główną rolę we wpisie odgrywają olejki, które wprowadziłam, maski i oczyszczanie/ demakijaż i właśnie to tutaj dziś znajdziecie. Oczyszczanie rozpoczynam od rozpuszczenia wszelkich zanieczyszczeń i makijażu z pomocą balsamu Clinique Take the Day Off. To produkt, który miałam w planach zakupowych od bardzo, bardzo dawna. Gdy tylko wykończyłam kilka oczyszczających kosmetyków i pojawiła się promocyjna możliwość zakupu Clinique nie wahałam się ni chwili. Szczerze to nie wiem czy lubię ten produkt czy też nie. Zmywa dobrze ale ten cały...
Czytaj dalej