Kolejny produkt ze stajenki M·A·C. Wszystko dlatego, że przełom kwietnia i maja obfituje w wiele nowości w szeregach firmy. Tym razem na tapecie kredka do ust, która występuje w dwunastu limitowanych i mocno letnich kolorach.
Temat znany od dawna, mamy tu grubą kredkę, która za pomocą przekręcanego końca metodą twist-up wysuwa się z opakowania. Właściwie nie ma już firmy, która nie miałaby w swej ofercie podobnego produktu. Moje doświadczenie w tej materii jest niewielkie i dotyka tylko i właściwie firmy Revlon i ciut Catrice (jeden LipBalm w odcieniu 050 Cherry-ty). Z kilku kolorów Just Bitten Kissable Balm Stain, które swego czasu zakupiłam, pozostawiłam sobie jeden. Wszystko dlatego, że w przypadku tamtych, revlonowskich kredek nie spodobała mi się wysoka twardość produktu a...
Czytaj dalej
0 Komentarzy