Namiastkę wiosny mamy dziś za oknem (przynajmniej w Poznaniu 😉 By jeszcze bardziej spotęgować ten ciepły i pełen słońca efekt postanowiłam pokazać wiosenne nowości marki Shiseido. Pośród nich znajdziemy pomadki Veiled Rouge w ośmiu pięknych kolorach, korektor w sztyfcie Perfecting Stick Concealer oraz cztery nowe kolory  cieni Shimmering Cream Eye Color.

Shisiedio Shimmering Cream Eye Color [cena: 122zł] pojawiły się w czterech, pastelowych odsłonach: Mousseline (morelowy róż), Naiad (platynowy z domieszką zieleni), Fog (mgliście szaro-srebrny) oraz  Lavande. Cienie pojemności 6 gram zapakowano w niewielkie, zakręcane opakowania. Wewnątrz znajdziemy lekkie, delikatne i niezwykle kremowo-maślane cienie, które z łatwością nakładają się na powieki i bardzo dobrze rozcierają, czy to za pomocą pędzelka czy paluszków po prostu. Cienie te mogą stanowić bazę dla cieni prasowanych czy też stworzyć samodzielnie cały makijaż oka. Ja postawiłam w dzisiejszym, walentynkowym wydaniu na Fog, piękny szaro-srebny odcień, mocno metaliczny i cudownie rozświetlający. Jest to mój zdecydowany faworyt. Według producenta cienie te posiadają wyjątkowo trwałą formułę, która utrzymuje się na powiekach przez cały dzień, nie tworzą grudek, smug oraz nie blakną. Póki co potwierdzam te doniesienia, makijaż który wykonałam rano noszę bez uszczerbku przez cały dzień.

Kolejną część mojego walentynkowego makijażu stanowią pomadki Veiled Rouge [cena: 105 zł]. Z ośmiu dostępnych kolorów postawiłam na dwa: Carrera z numerem BE301, która jest lekkim, dziennym beżem  z subtelnym shimmerem oraz Skyglow o numerze PK304, która jest  ciepłym koralowym różem. Pomadki są niezwykle kremowe i trwałe, otulają usta subtelnym woalem koloru. Na ustach formuła ta tworzy dwie warstwy: kolor i połysk. Kolor jest ‚przykryty’ pod warstwą cząsteczek olejku z połyskiem.

Próbki wszystkich nowości wiosennych Shiseido, w których posiadaniu jestem oraz mój walentynkowy makijaż…

na policzkach  trio Shiseido  OR1
oczy: Shiseido Fog
usta: Shiseido  Skyglow /PK304