Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
15 wrz

Clarins 4-Colour Eyeshadow Palette

Jesień to dobry czas by wyciągnąć wszelkie uwielbiane przeze mnie brązy, czekolady i bordo. Tak naprawdę u mnie jest dla takiej kolorystyki zawsze dobry czas ale faktem jest, że po ciepłym lecie, gdy jesteśmy oszczędne w makijażu, jesień to najlepszy okres na powroty. Myślę, że nie jestem odosobniona w uwielbieniu dla tych cudownych opakowań marki Clarins? Według mnie są piękne; te jasne, złote opakowania robią na mnie zawsze wrażenie i wprost uwielbiam na nie patrzeć. Mimo, że opływają w złocie sprawiają wrażenie lekkich i delikatnych. Coś wprost cudownego.W przypadku palety cieni 4-Colour Eyeshadow Palette, która pojawia się wraz z nadejściem tegorocznej jesieni  prócz pięknej kasetki z lusterkiem, zachwyca również wnętrze… Paleta cieni 4-Colour Eyeshadow Palette marki Clarins pojawiła...
Czytaj dalej
31 sie

Clarins Poudre Soleil & Blush

To uczucie kiedy otwierasz nowe opakowanie bronzera? Nigdy mi się nie znudzi, zawsze towarzyszy temu ekscytacja jak za pierwszym razem, tym bardziej gdy sytuacja dotyczy jednaj z moich ulubionych marek kosmetycznych i pięknych tłoczeń których i tym razem nie brak. Letnie spotkanie z kompaktem Bronzing & Blush z kolekcji Clarins Sunkissed Summer 2016 obfituje w same przepełnione radością momenty. W takich przypadkach właściwe wszelkie słowa są zbędne, bowiem produkt wizualnie sam się broni. Ale na pewno interesuje Was kolorystyka zamknięta w tych sporych rozmiarów opakowaniu (20 gram) i to jak produkt prezentuje się na policzkach?   Wewnątrz opakowania utrzymanego w słonecznych klimatach znajdziemy trzy brązujące sekcje oraz w samym sercu okrągły róż. Mamy tutaj kolor miedziany, ceglany i lekki...
Czytaj dalej
27 sie

Makijaż TheBalm

Długi czas nie było marki TheBalm na moim blogu. Nowości to dobry powód by nadrobić zaległości. Dziś pokażę z bliska paletę neutralnych cieni z palety Nude Dude oraz matową, płynną pomadkę Meet Matt(e) Hughes, która pokazała się ostatnio w ośmiu nowych odsłonach kolorystycznych. Rozpocznę od Meet Matt(e) Hughes bo to dla mnie największe zaskoczenie. Pomadek matowych jest bez liku na rynku, firmy prześcigają się w tworzeniu jeszcze lepszych, jeszcze trwalszych formuł, generalnie wachlarz oferowanych produktów jest szeroki. Z ośmiu kolorów, o wdzięcznych nazwach nawiązujących do cech idealnego mężczyzny, mi w udziale przypadł jeden taki uczciwy, który jest intensywnym koralem. Kolor przepiękny, jedno pociągnięcie pokrywa wargi kolorem, by po chwili zastygnąć na pełen, niewysuszający mat. Honest, i jak przypuszczam...
Czytaj dalej
20 sie

Clarins Instant Light Lip Comfort Oil °Red berry

Po tak ogromnym sukcesie olejków do ust Clarins Instant Light Lip Comfort Oil, które swą premierę miały wiosną zeszłego roku, niemal pewnym było pojawienie się nowych odsłon. Po miodowej i malinowej wersji mamy czerwoną mieszankę owoców oznaczoną numerem 03 czyli red berry. Pierwszą, malinową odsłonę pokazywałam Wam już dawno temu klik. Jeśli chodzi o moje wrażenia to nic się nie zmieniło, nadal uważam, że jest to świetny produkt pielęgnacyjny.  Potwierdzeniem niech będzie zaopatrzenie się w kolejne opakowanie. Niezależnie od wersji, to małe, urocze opakowanie zawiera w sobie bombę owocową, zarówno jeśli chodzi o zapach i smak olejku. To świeżo zebrane maliny, truskawki i jeżyny. Coś niesamowitego. Komfort noszenia jest niezaprzeczalny. Na plus należy zaliczyć efekt nawilżenia (składnikiem dominującym...
Czytaj dalej
14 sie

Annabella Audacious Lipstick | Nars Cosmetics

Zgodnie z zapowiedzią, dziś kolejna część Nars'owych wpisów. Stwierdziłam, że koniecznie muszę Wam z bliska pokazać przepiękną czerwień  z linii Audacious Lipsticks. Znajdziemy tam przeróżne odcienie czerwieni o wdzięcznych nazwach Lana, Rita, Marlene, Olivia no i Annabella, którą prezentuję w dzisiejszym pisie. To soczysta czerwień określana jako “poppy red” i rzeczywiście skojarzenia z polem usłanym czerwonymi makami jest jak najbardziej zasadne. "Zuchwała" pomadka umieszczona została w dość ciężkim, metalowym opakowaniu zamykanym na magnes. Utrzymana w grafitowym klimacie z lekkimi tłoczeniami wygląda porządnie no i fajnie, lubię takie proste rozwiązania. Co prawda, jak w większości opakowań Nars, tak i tu nieuniknione jest pozostawianie śladów, ale na pewno łatwiej jest utrzymać w tym przypadku czystość niż ma to miejsce...
Czytaj dalej
13 sie

Nars L’Amour, Toujours L’Amour

Tylko trzy dni dzielą nas od najgorętszej premiery tego lata! Przedpremierowo kosmetyki Nars pojawią się już 15 sierpnia w perfumerii Sephora. Z tej okazji postanowiłam zaprezentować kilka wpisów i dziś na pierwszy ogień idzie paleta cieni L’Amour Toujours L’Amour Eyeshadow Palette z dwunastoma kolorowymi wkładami w neutralnej tonacji. Cztery pierwsze wkłady oznaczone po prostu kolejnymi rzymskimi liczbami od I-IV są większe (3.2g), natomiast pozostała ósemka (V-XII) to wkład mniejszy o gramaturze 1.5 gram. W palecie znajdują się cztery matowe i osiem połyskujących cieni (metalicznych lub shimmerowych) oraz sporych rozmiarów lusterko. Myślę, że kolorystyka jest na tyle zachowawcza i neutralna, że spodoba się większości (no może poza tym atramentowym błękitem który jest dość odważny, natomiast jako mały akcent...
Czytaj dalej
7 sie

The new brow experts

Większość kosmetycznych firm ma w swej ofercie kolorowe produkty do stylizacji brwi. Ostatnio na rynku pojawił się nowy zawodnik. Marka Givenchy prezentuje kolekcję Brow Studio, w której odnajdziemy odżywczą oraz zagęszczającą mascarę do brwi oraz kredkę do brwi. Jako że jestem totalnym freakiem jeśli chodzi o produkty do podkreślania tej partii twarzy nie mogło zabraknąć u mnie tych produktów. Dziś na tapecie jedna z trzech kolorowych mascar do zagęszczania w kolorze No. 1 Brunette. Zagęszczająca mascara Mister Brow Filler (106 zł) wypełnia wszelkie luki i perfekcyjnie nadaje kształt brwi. Dzięki zawartym w formule cząsteczkom silikonu i płynnej, szybkoschnącej konsystencji, produkt błyskawicznie wysycha w czasie aplikacji aż do postaci pudrowej. Brwi wyglądają naturalnie i są równomiernie zagęszczone. Jego zakrzywiona szczoteczka dopasowuje się...
Czytaj dalej
2 sie

Shiseido Synchro Skin Lasting Liquid Foundation

Shiseido Synchro Skin Lasting Liquid Foundation, to produkt który jako nowość pojawił się wiosną tego roku na perfumeryjnych półkach. Z zasady jest to podkład typu fluid, który idealnie ma dopasować się do skóry, zapewniając efekt perfekcyjnej i pełnej świeżości cery przez cały dzień. Z początku byłam sceptyczna, wszystko dlatego że jestem zwolenniczką mocnego krycia a od matu uwolnić mi się czasem trudno. Jednak wszystkie obietnice skusiły mnie i pomyślałam, że dam mu szansę latem gdy jest to okres w którym jestem w stanie zrezygnować z ciężkich i kryjących podkładów na rzecz czegoś lżejszego. To była bardzo dobra decyzja. Podkład idealnie dopasowuje się do skóry i podkreśla jej naturalną tonację. Shiseido Synchro Skin Lasting Liquid Foundation występuje w trzech...
Czytaj dalej
30 lip

NARS Cheek Studio Blush Palette (Spring 2016)

To że marka Nars wkracza na polskie ziemie to już pewnik. Prezentację produktów wraz z pierwszą wzmianką na ten temat prezentowałam Wam tutaj. Jako że temat zbliża się dużymi krokami postanowiłam zaprezentować do tego czasu garść wpisów i przybliżyć kilka ciekawych produktów, które Nars ma w swojej ofercie i które znajdą się w perfumeriach Sephora. Na pierwszy ogień idzie przepiękna paleta Cheek Studio Blush Palette, która pojawiła się w szeregach Nars wiosną tego roku. Znajdziemy tu pakiet bronzerów, coś do rozjaśniania wybranych partii oraz cztery róże. Paleta Cheek Studio Blush jest sporych rozmiarów produktem, który zarówno na froncie jak i wewnątrz posiada solidne lusterko do wykonywania makijażu czy poprawek. Ten wierzch zaskakujący zwłaszcza, że marka kojarzona jest...
Czytaj dalej
29 lip

Kremowe produkty do konturowania

Powodem poczynienia dzisiejszego wpisu były dostarczone kilka dni temu do mych drzwi nowości marki Maybelline. Chodzi dokładnie o kredki do konturowania twarzy Master Contour V-Shape. Oczywistym jest, ze nie przetestowałam ich ale chciałam zobaczyć jak kolorystycznie wypadają w starciu z innymi produktami tego typu. Mam kilka takich kosmetyków kolorowych dlatego postanowiłam podzielić się z Wami moimi krótkimi spostrzeżeniami. Po pierwsze muszę powtórzyć, że jestem olbrzymią wielbicielką kremowych formuł w kosmetykach. Według mnie makijaż jest łatwy w wykonaniu, praca z kremami jest przyjemna a efekt nigdy mnie nie zawiódł (kolor już tak, np. w przepadku L'oreal Infalible Sculpt). Wadą tych produktów jest to, że po pewnym czasie opakowanie siłą rzeczy jest mocno sfatygowane i nosi znamiona częstego używania,...
Czytaj dalej