Chwila oddechu a teraz, zgodnie z obietnicą, wracam z wszechobecnymi na blogach piaskami 🙂 Zdecydowanie prym wiodą u mnie niemieckie p2 i dziś pokażę kolejną ich odsłonę. To numer 060 o nazwie “Strict” czyli żywe srebro.
Zresztą zobaczcie sami.
Na wszystkich powyższych zdjęciach 2 warstwy lakieru.
Inni przedstawiciele kolekcji, zresztą prezentowani niedawno przeze mnie na blogu. Który uważacie za najbardziej udany?