Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
6 cze

Zakupy maj/czerwiec

Pogoda dziś tak urocza, że myślę że jak większość z Was nie miałam czasu na siedzenie przy komputerze 🙂 Niemniej obiecałam dzisiaj post prezentujący moje zakupy – te majowe jak i te świeże, które dopiero co do mnie dotarły. Wszystkie produkty, które prezentuję w ramach tego wpisu były od dawna na mojej zakupowej liście więc nic nie jest tu przypadkowe. Tworzyła się ona pomalutku w wyniku przeglądania blogowych wpisów moich koleżanek. Zapraszam na szybki przegląd nowości 🙂


Wszystkie moje nabytki są w moich oczach niezwykle ciekawe, niemniej na zwieszoną uwagę zasługuje na pewno woda relaksująca Eau Ressourçante od Clarins. Piękny, delikatnie orzeźwiający cytrusowy zapach idealny na jakieś letnie leniwe popołudnie. Dodatkowym atutem jest prześliczna, błękitna buteleczka. Na plus zaliczyć należy także obecność w składzie olejków eterycznych o działaniu pielęgnacyjnym z bazylii, irysa i drzewa cedrowego a także wyciągów roślinnych, które nawilżają i zmiękczają skórę. Dziś zapach towarzyszył mi przez cały dzień i jestem nim zauroczona.
Kolejną nowością, która była od bardzo dawna na mojej liście, są kropelki samoopalające Face Magic Drops firmy Collistar, które były punktem zapalnym do złożenia w Douglasie zamówienia internetowego. Wszystko przez fakt, że były w obniżce -42%.
Suchy olejek Nuxe znają chyba wszyscy 🙂 To moje kolejne opakowanie

Z Phenome pokusiłam się o trzy pozycje:

– łagodząco-kojącą maskę do twarzy z płatkami róż w postaci lekkiej, żelowej maseczki z płatkami róż, która jest niezastąpiona w pielęgnacji skóry wrażliwej, naczynkowej, skłonnej do podrażnień.
– ochronny balsam do ciała SPF 30 czyli wodoodporny preparat zabezpieczający skórę przed szerokim spektrum promieniowania UV, zarówno UVA jak i UVB.

– krem regenerujący z formułą anti-aging dla mojego mężczyzny 🙂

Blogosfera aż huczy od nowinek ze świata Sylveco 😉 Gdy tylko
zobaczyłam te cudne, puszyste peelingi do twarzy wiedziałam, że muszę
się udać do pobliskiego eko-sklepu. Na miejscu miałam zagwozdkę, którą
wersję wybrać – choć z uwagi na typ skóry powinnam zgarnąć wersję żółtą,
wzięłam dwie 😀

Po bardzo dobrych doświadczeniach z matową pomadką NYX, Soft Matte Lip Creme w odcieniu Milan klik nie mogłam przejść obojętnie obok promocji, która sprawiała, że pojedynczą pomadkę można było zakupić za 25zł/8ml. Tym razem skusiłam się na San Paulo czyli zdecydowanie przygaszony acz wyrazisty i głęboki róż oraz kolor o nazwie Ibiza czyli soczysty koral zmiksowany z różem. Kolory są przepiękna, aplikacja bajeczna, a zapach (jak w przypadku Milan) przypomina budyń waniliowy.

Prócz tego w Hebe dorwałam dwa produkty do stylizacji brwi, na które od dawna miałam ochotę. Mowa o pisaku Misslyn w odcieniu 02 Brunette oraz żelu do brwi L’oreal Brow Artist Plumper w odcieniu Medium/Dark. O ile ten drugi mogę śmiało już dziś nazwać fantastycznym tak z Misslyn mam czasami problem bo ślizga mi się po przypudrowanej skórze i nie zostawia barwnika:(

Macie może na to sposób????

Obsession