…czyli produkty, które w ostatnim czasie i dziś (za sprawą dni vip i obniżki -20% na cały asortyment) pojawiły się u mnie. Nowości, których jestem najbardziej ciekawa to Clinique Pop Lip Colour and Primer czyli pomadka i baza w jednym. Dostępnych jest szesnaście kolorów; sama wahałam się pomiędzy dwoma: kremowym, zgaszonym różem o nazwie Plum Pop a pięknych odcieniem usłanym złotymi drobinami – Bare Pop. Jak widać postawiłam na tę drugą pozycję 🙂

Błyszczyk Sephora czyli delikatny, mocno rozbielony róż o nazwie  Baby Doll kupiłam przede wszystkim dla płóciennej torby, która pokazywałam na swoim instagramie klik.

Dalej mamy prawdziwy rarytas tzn. lakier do paznokci marki Chanel o nazwie Secret (nr 625) czyli przepiękny, mleczny nude. Co prawda pierwotnie miałam zakupić mleczną żółć z kolekcji Dior Tie Dye 2015 czyli lakier z numerem #319 Sunwashed – milky yellow ale niestety dostanie tego produktu graniczy z cudem dlatego zdecydowałam się na tego pięknego nudziaka od Chanel (po wcześniejszym obejrzeniu zdjęć w internecie).

Woda Biotherm eau d’energie to moje powroty. Uwielbiam ten świeży, cytrusowy zapach, który przypomina mi wakacje w Meksyku (klik). Właśnie w tym okresie namiętnie tej wody używałam.

Revlon Colorstay/ podkład dla cery suchej i normalnej to akurat wczorajszy zakup z Rossmanna  (aktualnie trwa na niego promocja i można go zgarnąć za 39zł zamiast prawie 70zł) i również powrót. Moją opinię na jego temat  możecie przeczytać tutaj.

Pielęgnację marki Lancome kupiłam tydzień czy dwa temu. To micel (Eau Fraîche Douceur Micellar Cleansing Water Face, Eyes, Lips), tonik do twarzy (Tonique Eclat Clarifying Exfoliating Toner) i samoopalacz do ciała (Flash Bronzer). Nie będę za wiele zdradzać ale na dziś dzień mam pośród tej trójki swojego faworyta, natomiast jeden z produktów uważam za kompletny niewypał. Niebawem napiszę poszczególne recenzje na temat każdego produktu 🙂